W połowie grudnia ks. Piotr W., proboszcz z Jasionki miał zostać przyłapany na kradzieży prezerwatyw w jednym ze sklepów w Krośnie – ustaliła Wirtualna Polska. Zanim doszło do incydentu, parafianie jeździli kilka razy do biskupa w Przemyślu z powodu proboszcza. Chcieli jego odwołania, ale nie przynosiły one rezultatu. Głośna afera uwolniła mieszkańców od tego duchownego. – Oby tylko za jakiś czas nie został wysłany do innej parafii – stwierdził jeden z mieszkańców Jesionki w rozmowie z dziennikarzem wp.pl.