Z pewnością Coco Gauff postawiła sobie za cel nie tylko dojście do poziomu oraz regularności Aryny Sabalenki i Igi Świątek, ale też rozwój swojej działalności poza kortem. Amerykanka właśnie zainwestowała w nowy projekt, który ma podnieść jakość kobiecego sportu w Stanach Zjednoczonych. "Jestem super podekscytowana" - oznajmiła w mediach społecznościowych.