Dobrze rozpoczął się dla Igi Świątek 2025 rok. Polka po raz drugi z rzędu wystąpiła w wielkim finale United Cup i z wielkimi nadziejami przystąpi do Australian Open. Zanim rozpocznie się bój w pierwszym Wielkim Szlemie, raszynianka na moment wróciła do swojego dramatu z końcówki listopada, gdy na jaw wyszła informacja o pozytywnym teście antydopingowym. Choć udowodniła swoją niewinność, do dziś mierzy się z nieprzychylnymi opiniami. "Nawet kiedy mówisz prawdę, czujesz, że traktują cię jak kłamcę" – oznajmiła w podcaście Caroline Garciii.