Luis Suarez skorzystał z dłuższej przerwy od występów w piłce klubowej i cały okres świąteczno-noworoczny spędził w Urugwaju ze swoimi bliskimi. 37-latek kilka dni temu był świadkiem bardzo dramatycznej sytuacji. Gdy zobaczył mężczyznę chcącego odebrać sobie życie, nie wahał się ani chwili i ruszył mu na pomoc.