Transfer 41-krotnego reprezentanta Polski miał być wielkim wydarzeniem w zimowym okienku w polskiej ekstraklasie. Po 13 latach występach w zagranicznych klubach Mateusz Klich zamierzał wrócić do Cracovii, w której zaczęła się jego poważna kariera. Krakowski klub obszedł się jednak smakiem i 35-letni pomocnik został w amerykańskiej MLS.