Cyrk, żenada, kuriozum - te słowa idealnie opisują to, co obecnie dzieje się z rejestracją Daniego Olmo w La Liga. Barcelona nadal walczy, aby zgłosić do ligowych rozgrywek gwiazdora, za którego latem wyłożyła 55 milionów euro. W piątkowe popołudnie nazwisko Hiszpana nadal nie figuruje wśród zawodników uprawnionych do gry. Nowe informacje w tej sprawie na bieżąco przekazują tamtejsi dziennikarze. Ostatnia z nich brzmi jak wyrok.