Z przytupem kończy się grudzień dla Artura Szpilki. Jeszcze w niedzielny wieczór jego majowe wyjście do oktagonu uznano jako najlepsze w całym 2024 roku. Kilkanaście godzin później były pięściarz wziął sprawy w swoje ręce i opublikował w mediach społecznościowych radosny komunikat. "Wracam" – napisał prosto z mostu. A potem zdradził więcej konkretów, w tym między innymi miesiąc, w którym ponownie zaprezentuje się w klatce.