Małgorzata Tomaszewska w ostatnim czasie chętnie relacjonuje swoje kulinarne popisy. Korzysta wtedy często z propozycji podsyłanych przez jej obserwujących. Postanowiła w niedzielny poranek przygotować dla swojej rodziny naleśniki oraz placuszki bananowe. W pewnym momencie nagrała coś, od czego wielu osobom mógłby się zjeżyć włos na głowie. Córka Jana Tomaszewskiego od razu zaczęła się tłumaczyć.