Polskie skoki znalazły się w rzeczywistości bez sukcesów Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły: jest mrocznie, ale na końcu tunelu widać światło. Dopiero przekonamy się, czy to nadjeżdżający pociąg, który dobije Polaków, czy jednak podia nowych liderów kadry zapowiadane przez trenera Thomasa Thurnbichlera i wyjście na powierzchnię. Na razie musimy zaufać Austriakowi, choć już niedługo okaże się, czy jego słowa nie są tylko sprawnie uszytym przykryciem prawdziwych problemów - pisze dziennikarz Sport.pl, Jakub Balcerski.