Edoardo Bove, pomocnik Fiorentiny, nagle padł na murawę w trakcie meczu z Interem Mediolan. Włoch miał doznać napadu padaczkowego z zatrzymaniem akcji serca, natomiast błyskawicznie trafił do szpitala, gdzie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Bove otrzymuje wsparcie od całej piłkarskiej społeczności. "Oglądałem mecz i byłem sparaliżowany. Moje myśli są z nim i jego rodziną" - napisał Thierry Henry.