Manchester City jest w głębokim kryzysie. Nie wygrał sześciu ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach. Z Feyenoordem Rotterdam nie utrzymał prowadzenia 3:0, roztrwonił je w ostatnim kwadransie. Brytyjczycy są zszokowani postawą "The Citizens". Ale portale na Wyspach piszą też o innym szokującym wydarzeniu w pomeczowym studiu.