Zeszły tydzień zakończył już dziewiątą kolejkę TAURON Ligi, w której superhitem okazał się mecz liderek z wiceliderkami tabeli. W programie Polsat SiatCast o zwycięstwie, a także wyzwaniu w Pucharze CEV opowiedziała Klaudia Alagierska. Środkowa łódzkiej drużyny odniosła się także do rywalizacji o miejsce w reprezentacji Polski.
ŁKS Commercecon Łódź w ostatniej kolejce TAURON Ligi mierzył się z KS DevelopResem Rzeszów. Widowiskowe spotkanie zakończyło się na korzyść tych pierwszych. – Hit okazał się hitem. Podpromie zostało podbite. Był to trudny mecz pod względem taktycznym i mentalnym. Poziom okazał się bardzo wysoki. Miałyśmy swoje problemy, ale cieszy fakt, że byłyśmy w stanie się podnieść i wygrać ten mecz za trzy punkty – podsumowała ten mecz Klaudia Alagierska. – Szczęście sprzyja lepszym. Lepiej mentalnie podeszłyśmy to tego spotkania. Końcówki tak naprawdę robiły robotę, bo był to zacięty mecz.
Zespoły z Radomia i Rzeszowa są opakowane nazwiskami reprezentantek. Nic więc dziwnego, że widowisko było duże, bo rywalizacja o występy w barwach narodowych trwa w najlepsze.
Jasnym jest, że uniknięcie ewentualnej dziury pokoleniowej wiąże się z nieustannym ogrywaniem mniej doświadczonej młodzieży. Polskie kluby nie zawsze chętnie wprowadzają w swoje szeregi tak zwanych „żółtodziobów”. W tegorocznych rozgrywkach pojawiło się jednak sporo młodych siatkarek, które bardzo dobrze radzą sobie w czołowych zespołach. Ciężar odpowiedzialności dźwigają chociażby Anna Fiedorowicz i Julia Hewelt z Chemika Police, Wiktoria Szewczyk z BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała czy chociażby Anastazja Hryszczuk.
Środkowa kadry Polski pochwaliła koleżankę z drużyny, jednocześnie zauważając, że młodzież również zgłasza gotowość do gry w reprezentacji. – Myślę, że na każdej pozycji ktoś nowy się pojawia. Jest ogrom młodych zawodniczek, które fajnie byłoby sprawdzić w perspektywie dłuższego czasu. Pukają do reprezentacji. Konkurencja jest i będzie na każdej pozycji. Tutaj mogę pochwalić i wspomnieć o naszej młodej atakującej (Anastazji Hryszczuk – przyp. red.), która trzyma poziom i pomaga drużynie wygrywać. Zbiera to doświadczenie, które dużo jej da w przyszłych sezonach.
Już we wtorek wieczorem łodzianki zagrają z włoską drużyną w ramach Pucharu CEV. Ich rywalkami będą zawodniczki Igor Gorgonzola Novara. Według Alagierskiej, ten mecz jest jak najbardziej do wygrania. – Jesteśmy dobrze przygotowane i to widać. Ja się trochę bałam tego skoku na mecze z czołówką tabeli, bo tak naprawdę wszystkie kolejki grałyśmy z ekipami z dołu albo środka klasyfikacji. Teraz mamy co kolejkę mecz z topowymi zespołami. My chcemy zrobić niespodziankę dla łódzkiego klubu, myślę, że będzie to coś historycznego. Nie mamy Ligi Mistrzyń – mamy Puchar CEV, więc trzeba to wykorzystać, bo szansę mamy dużą – zakończyła siatkarka.
Zobacz również:
Artykuł Dobrobyt reprezentacyjny? „Młode siatkarki pukają do kadry” pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
