Po sobotnim meczu z Cracovią Goncalo Feio wbił szpilkę dyrektorowi sportowemu Legii Warszawa - Jackowi Zielińskiemu - oraz działowi skautingu. Portugalczyk pośrednio dał do zrozumienia, że nie jest zadowolony z jakości letnich transferów. Na odpowiedź klubu nie musiał długo czekać.