W Estonii szansę na debiut w reprezentacji Polski otrzymał Daniel Gołębiowski. Co zaraz po spotkaniu mówił zawodnik WKS Śląska Wrocław?
Gołębiowski w debiucie dostał spory kredyt zaufania od trenera Igora Milicicia. Łącznie zagrał przez blisko 20 minut, pojawiając się na parkiecie także w zaciętej końcówce. Ostatecznie zdobył trzy punkty (z linii rzutów wolnych) i trzy zbiórki.
- Bardzo cieszę się z udanego debiutu, z pierwszych punktów w reprezentacji oraz wygranej, która dała nam impuls, żeby w następnych okienkach pokazać, że jesteśmy naprawdę dobrą drużyną i możemy rywalizować na najwyższym poziomie - mówił zaraz po meczu Daniel Gołębiowski.
Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe Estonię 88:86. Spotkanie - podobnie jak we Włocławku - było bardzo zacięte i wszystko rozstrzygnęło się tak w końcówce czwartej kwarty.
- Estonia to naprawdę bardzo niewygodny przeciwnik. Pokazali dużo charakteru, serca do walki i zaangażowania. To był bardzo fizyczny mecz. Walka o zbiórki i w obronie pokazywała, że nie możemy zrobić kroku w tył, a jeden do przodu. Cieszymy się ze zwycięstwa, ważne, że daliśmy pozytywny impuls do następnych okienek - zaznaczał Gołębiowski.
Kolejne spotkania kadra rozegra w lutym 2025 roku. Już teraz można kupić bilety na mecz Polska - Litwa w katowickim Spodku. Dostępne są na EBILET.PL
