Paweł Wąsek dwa na dwa i Aleksander Zniszczoł też dwa na dwa. W Lillehammer obaj nasi skoczkowie zapunktowali w obu indywidualnych konkursach Pucharu Świata na rozpoczęcie nowego sezonu. Eksperci chcą widzieć szklankę do połowy pełną, ale uczciwość każe powiedzieć, że taką szklanką to my nie ugasimy pragnienia.