"Wszystko wskazuje na to, że Bartosz Kapustka oraz Michael Ameyaw nie zagrają w piątkowym meczu z Portugalią" - taką informację opublikował we wtorek dziennikarz Mateusz Miga. Fani byli zaniepokojeni, zwłaszcza piłkarzem Legii Warszawa. Jak się okazuje, nie mieli do tego żadnych powodów. - Dowiedziałem się z mediów, że jestem kontuzjowany - wyjaśnił Kapustka w rozmowie z Kanałem Sportowym.