ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w 11. kolejce PlusLigi podejmować będzie Jastrzębski Węgiel. Jeszcze dwa sezony temu pojedynki utytułowanych ekip wzbudzały ogromne emocje. Teraz również starcie wielkich firm powinno stać na wysokim poziomie, ale tym razem faworyt jest wyraźny.
PlusLiga ma kilka szlagierów. Jednym z nich są pojedynki ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskiego Węgla. Do tej pory zespoły grały ze sobą aż 96 razy. 46 zwycięstw mają kędzierzynianie, klub z Jastrzębia-Zdroju triumfował 50 razy. Również ostatnie miesiące stały raczej pod znakiem jastrzębian. Na polskich parkietach po raz ostatni przegrali z ZAKSĄ w fazie zasadniczej sezonu 2022/2023.
Od tamtego czasu sporo się zmieniło. Na plus dla jastrzębian, in minus dla ZAKSY. W trwających rozgrywkach kędzierzynianie powoli starają się odbudować po fatalnym sezonie 2023/2024.
Specjalną promocję na sobotnie spotkanie przygotował Superbet, który oferuje możliwość postawienia zakładu na zwycięzcę po bardzo wysokim kursie 150. Stawiając tylko 2 zł można zgarnąć aż 300 zł. Do skorzystania z oferty uprawnia podanie kodu SIATKA podczas rejestracji w Superbet. Poniżej wyjaśniamy krok po kroku zasady oferty.
Być może w składzie meczowym zobaczymy już Bartosza Kurka. Klub z Kędzierzyna-Koźla oficjalnie poinformował, że gwiazda polskiej kadry wróciła do treningów. Choć trzeba pamietać, że świetnie z roli zmiennika wywiązuje się Mateusz Rećko.
Podopieczni Andrei Gianiego mają za sobą dwa wygrane mecze z rzędu. Najpierw bez najmniejszych problemów pokonali MKS Będzin, a w derbach Opolszczyzny triumfowali 3:1 nad Stalą Nysa.
Oprócz Mateusza Rećko ważnym punktami układanki trenera Gianiego są Marcin Janusz oraz przyjmujący: Igor Grobelny i Rafał Szymura. Ten ostatni ostatnie sezony spędził właśnie w Jastrzębskim Węglu, więc można spodziewać się, że dla niego to będzie wyjątkowy pojedynek.
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla co prawda do tej pory przegrali tylko jedno spotkanie, ale ostatnio nie zachwycają. Ze Ślepskiem Suwałki wygrali 3:1, choć blisko było straty przynajmniej jednego punktu. – Zagraliśmy rwaną siatkówkę. W pierwszym i trzecim secie dużo nerwowych sytuacji na własne życzenie. Powielały się nasze błędy. W trzeciej partii, trochę fartem, udało nam się odrobić straty i wygrać, jednak do stanu 21:17 nie zapowiadało się – mówił środkowy jastrzębian, Norbert Huber.
Wszystkie statystyki wskazują na Jastrzębski Węgiel. Podopieczni Marcelo Mendeza lepiej atakują, lepiej blokują i zagrywają. Imponująca jest zwłaszcza gra blokiem jastrzębian. Zgromadzili ich na swoim koncie aż 99. Autorem 20 z nich był Łukasz Kaczmarek, a aż 32 Norbert Huber. To on z resztą lideruje rankingowi najlepiej blokujących.
Czy jednak liczby znajdą swoje odzwierciedlenie na parkiecie? Wydaje się, że nie aż tak znów tajną bronią ZAKSY może być pozycja atakującego. Lepiej na tej pozycji radzi sobie Mateusz Rećko niż Kaczmarek.
ZAKSA: Janusz, Rećko, Grobelny, Szymura, Urbanowicz, Smith, Shoji (libero)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Kaczmarek, Fornal, Vicentin, Brehme, Huber, Popiwczak (libero)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Koźle – Jastrzębski Węgiel 1:3
Artykuł PlusLiga. ZAKSA i Jastrzębski Węgiel nawiążą w hicie do tradycji wielkich bojów? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.