Nie z Jessicą Pegulą, a z Darią Kasatkiną zmierzy się Iga Świątek w ostatnim grupowym meczu podczas WTA Finals. Amerykanka od początku wyglądała, jakby grała z urazem i to się ostatecznie potwierdziło. Jednak jej wycofanie się ma o wiele większe konsekwencje, niż mogłoby się wydawać. Otóż teraz nasza reprezentantka może nawet przegrać z Kasatkiną, a i tak awansować do półfinału. Jakim sposobem?