Potwierdziły się najgorsze obawy przeciwników organizowania WTA Finals w Arabii Saudyjskiej. Frekwencja na okazałym obiekcie w Rijadzie pozostawia wiele do życzenia. W dniu, w którym do rywalizacji przystąpiła Iga Świątek, na trybunach zasiadło ledwie 400 widzów. To oznacza, że wolnych pozostało... ponad 4500 miejsc. Co na to WTA? Apeluje o zrozumienie i cierpliwość.