To było bardzo nieudane sobotnie popołudnie dla fanów Arsenalu. Zespół Mikela Artety był faworytem wyjazdowego starcia z Newcastle, które w Premier League nie wygrało pięciu meczów z rzędu. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. "Kanonierzy" zaprezentowali się słabo, oddali tylko jeden celny strzał i przegrali 0:1, przez co ich strata do Manchesteru City oraz Liverpoolu może wzrosnąć. Cały mecz na ławce przesiedział Jakub Kiwior.