Ekstraklasa wraca do gry po przerwie reprezentacyjnej, dając nam od razu hit rozgrywek. W piątkowy wieczór Lechia Gdańsk zagra u siebie z Legią Warszawa. Niestety, na stadionie nie zasiądzie komplet publiczności i za to odpowiedzialne są władze gdańskiego klubu. Kibice mogli dostać prawdziwe święto futbolu w Trójmieście, ale udostępniono znacznie mniej wejściówek. Kilkanaście tysięcy wolnych krzesełek od razu może zepsuć odbiór widowiska.