- Dla niektórych jestem trumniarz, ch**, gruba świnia, knur i jeszcze wiele innych rzeczy byśmy mogli mówić - mówił Witold Skrzydlewski, który od prawie 20 lat był właścicielem żużlowego Orła Łódź. Milioner, który żegna się z klubem, zorganizował na stadionie otwarte spotkanie z kibicami. Było gorąco.