Kacper Urbański miał szansę stać się bohaterem II kolejki Ligi Mistrzów. 20-letni Polak bez kompleksów wyszedł na mecz Bolonii z Liverpoolem i zaliczył udany występ. Był bardzo aktywny i oddał dwa bardzo groźne strzały. Niestety gola nie zdobył, a Bologna mimo ambitnej postawy okazała się za słaba. Kilka udanych interwencji zaliczył Łukasz Skorupski, ale przy bramkach nie miał nic do powiedzenia.