W sobotnią noc poznaliśmy nową triumfatorkę ostatniego w tym sezonie turnieju wielkoszlemowego, czyli US Open. Została nią Aryna Sabalenka, która wygrała z Jessicą Pegulą 7:5, 7:5. Okazuje się, że w pewnym sensie wygrana Białorusinki była historyczna pod względem statystyk touru WTA. Wszystko przez wcześniejsze triumfy Igi Świątek na Roland Garros oraz Barbory Krejcikovej na Wimbledonie. To pierwsza taka sytuacja od dziesięciu lat.