Nie celujemy w awans, ale jako sportowcy mamy swoje ambicje i będziemy starali się wygrywać jak najwięcej spotkań – powiedział w rozmowie z naszym serwisem szkoleniowiec Chrobrego Głogów, Dominik Walenciej.
Chrobry Głogów nie będzie miło wspominać sezonu 2023/2024. Mimo że ambitnie do końca walczył o utrzymanie w I lidze, to na koniec rundy zasadniczej wraz z Gwardią Wrocław spadł do II ligi. – Spadek z ligi to nic przyjemnego. Przerobiliśmy to już 5 lat temu, ale wtedy byliśmy w zupełnie innej sytuacji, bo dostaliśmy ją z marszu, a w poprzednim sezonie graliśmy w niej któryś rok z rzędu. Niestety, I liga mocno idzie do przodu pod względem organizacyjnym i finansowym. Nie ma co ukrywać, że potrzebny jest odpowiedni budżet, aby spokojnie grać na zapleczu PlusLigi. Trzeba wyciągnąć wnioski. Każdy sezon czegoś uczy. Poprzedni też może nam dać kilka wniosków na przyszłość – przyznał Dominik Walenciej, trener głogowskiej drużyny.
W międzysezonowej przerwie w Chrobrym doszło do rewolucji kadrowej. W zespole pozostało jedynie czterech zawodników. Wśród nich są: Krzysztof Antosik (rozgrywający), Mateusz Januszewski i Szymon Adamczyk (libero) oraz Kamil Stefaniszyn (atakujący). Dodatkowo Chrobremu udało się pozyskać doświadczonego Marcina Brzezińskiego, który w nowym sezonie zmieni pozycję i będzie występował na środku siatki. Zespół uzupełniony został młodymi zawodnikami głównie z roczników 2002 – 2005. . –Żadnego zawodnika poza Brzezińskim nie pozyskaliśmy z I ligi. Mamy jednego siatkarza po SMS-ie Spała, dwóch chłopaków zakontraktowaliśmy z Warszawy, a dwóch przyjmujących z II ligi. Generalnie więc skupiliśmy się na transferach z II ligi albo na pozyskaniu takich zawodników, którzy dopiero będą wchodzili na poważnie w seniorską siatkówkę na poziomie II ligi – dodał szkoleniowiec drużyny z Głogowa.
Za głogowianami już sparing z Astrą Nowa Sól. Przed nimi jeszcze dwa sparingi z Ikarem Legnica, mecze towarzyskie z zespołem z Luksemburga oraz turnieje towarzyskie we Wrześni oraz Jelczu-Laskowicach. Na razie jednak w Głogowie do końca nie wiedzą, na co będzie stać nowego Chrobrego. – W sumie na ostatnie pięć sezonów byliśmy tylko przez jeden sezon w II lidze. Od tamtej pory nie miałem styczności z II ligą. Nie znam grających w niej zawodników, a grupa też jest inna niż była cztery lata temu. Za bardzo nie będziemy patrzeć na inne zespoły. Najważniejsze jest to, aby nasi zawodnicy dobrze pracowali i się rozwijali – stwierdził trener ekipy z Dolnego Śląska.
W nadchodzących rozgrywkach nie będzie na niej spoczywała wynikowa presja. Nikt od niej nie oczekuje szybkiego powrotu do I ligi. – Wymagam od zawodników przede wszystkim dobrej pracy i rozwoju. Nie celujemy w awans do I ligi, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że do tego potrzebne są środki finansowe, a my tych możliwości mie mieliśmy. Do końca staraliśmy się grać o utrzymanie, więc czas na transfery przyszedł dopiero po sezonie. A teraz rynek otwiera się już w styczniu, a ci zawodnicy, którzy na nim zostali, nie byli w naszych możliwościach finansowych. Nie celujemy w awans, ale jako sportowcy mamy swoje ambicje i będziemy starali się wygrywać jak najwięcej spotkań – zakończył Dominik Walenciej.
Zobacz również
Chrobry spadł do II ligi. Co dalej z siatkówką w Głogowie?
Artykuł Spadli z I ligi.Teraz postawili na młodzież wspartą doświadczeniem pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.