PSG Stal Nysa po raz piąty od momentu powrotu wystąpi w siatkarskiej ekstraklasie. Dla nyskiego klubu będzie to kolejny sprawdzian. Po dwukrotnie zakończonym sezonie na 7. miejscu, głodni sukcesów kibice oczekują co najmniej powtórzenia rezultatu. Czy podopiecznym Daniela Plińskiego uda się zrobić krok na przód i nawiązać rywalizację z najlepszymi?
Początki Stali Nysy sięgają 1948 roku, kiedy pojawiła się idea powołania lokalnego klubu sportowego. Przez lata drużyna czynnie uczestniczyła w rozgrywkach III ligi, walcząc o pozostanie w I grupie. Starania popłaciły, a zespół w 1967 roku na jeden sezon zdołał przystąpić do rozgrywek II ligi. Ponownie prawo gry w wyższej klasie rozgrywkowej wywalczono w 1977 roku, jednak po zmianie regulaminu musiano powrócić w szeregi III-ligowców.
Kolejny awans to już lata 80-te (1981), lecz prawdziwym krokiem naprzód było wywalczenie po 5 latach przepustki do I ligi. Przygoda ta nie trwała jednak długo, bowiem już po sezonie musiano wrócić na parkiety słabszej klasy. Wielopokoleniowy wysiłek zwieńczył sezon 1991/1992, kiedy wywalczono brązowy medal mistrzostw Polski. Kilka lat spędzonych w elicie zakończyło się spadkiem nyskiej drużyny na zaplecze. Marzenia o powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej udało się spełnić po sezonie 2019/2020, kiedy wywalczono upragniony awans. Od tego momentu drużyna występuje w PlusLidze.
Mistrzostwa Polski
1994, 1995
1992, 1998
Mistrzostwa I Ligi
1991, 2012
2015, 2019
2006, 2008
Puchar Polski
1996
1995
1987
Minione rozgrywki dla nyskiego klubu należy zaliczyć do udanych, w końcu drugi raz z rzędu drużyna zakończyła sezon na stosunkowo wysokim, 7. miejscu. Taki wynik może cieszyć, tak samo jak kierunek rozwoju klubu, który całkiem niedawno występował na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy. Ligowy średniak w sezonie 2023/2024 był solidnym graczem na arenie, który sprawiał niespodzianki, korzystając z prezentów i słabszych występów oponentów.
Podopieczni Daniela Plińskiego na 34 rozegrane spotkania, wygrywali 16 razy. Fatalny początek sezonu całkiem szybko został zrekompensowany dużym skokiem w tabeli. W drugiej części sezonu zespołowi także przydarzył się gorszy czas, lecz z 10. lokaty udało się podskoczyć wyżej. Można powiedzieć, że z kim Stal musiała wygrać, to wygrała, zaś na zakończenie sezonu lokalnych kibiców mogły cieszyć zwycięstwa z Projektem Warszawa i Aluron CMC Wartą Zawiercie.
Nyski klub stawia na stabilny skład i dobrze znane twarze, dając przy tym szansę młodszym zawodnikom na rozwój. Ciężko w Nysie doszukiwać się wymiany połowy składu i rewolucyjnych zmian, podobnie jak odważnych i kosztownych ruchów na rynku transferowym. Szeregi klubu po poprzednich rozgrywkach opuściło zaledwie trzech zawodników. Pierwszym z nich jest Maciej Muzaj, który przenosi się do ligi japońskiej – Tokio Great Bears. Atakujący i były reprezentant Polski miał w Stali rozegrać fantastyczny sezon, tymczasem prezentował się on jedynie przyzwoicie. Zamiast niego w przyszłym sezonie na ataku wraz z Remigiuszem Kapicą zagra Dawid Dulski, którego nierzadko określa się słowami ‘duży talent polskiej siatkówki’.
Na zmianę zdecydował się także rozgrywający Tsimafei Zhukosuki, który w przyszłym sezonie zagra we Włoszech. W związku z tym duet z Patrykiem Szczurkiem stworzy młody Francuz, Kellian Motta Paes, wybrany najlepszym rozgrywającym mistrzostw Europy do lat 22. Szeregi nyskiego klubu opuścił także Kamil Dembiec, który po pięciu sezonach przeniósł się do Cuprum Stilon Gorzów. Jego miejsce zajął Jakub Olejniczak, który na libero będzie rywalizował z Kamilem Szymurą.
Na przyjęciu bez zmian. Żółto-niebieskie barwy dalej będą reprezentować Michał Gierżot, Zouheir El Graoui, Kamil Kosiba oraz Wojciech Włodarczyk. Roszady nie tyczą się także środka siatki, gdzie kibice ponownie ujrzą JakubaAbramowicza,Konrada Jankowskiego, Dominika Kramczyńskiego oraz Nicolasa Zerbę.
Rozgrywający: Kellian Motta Paes (FRA), Patryk Szczurek
Atakujący: Remigiusz Kapica, Dawid Dulski
Przyjmujący: Michał Gierżot, Zouheir El Graoui (MAR), Kamil Kosiba, Wojciech Włodarczyk
Środkowi: Jakub Abramowicz, Konrad Jankowski, Dominik Kramczyński, Nicolas Zerba (ARG)
Libero: Jakub Olejniczak, Kamil Szymura
Trener: Daniel Pliński
Asystent trenera: Piotr Łuka
Statystyk/Trener analityk: Michał Róg
PSG Stal Nysa to przede wszystkim stabilność składu. Zdaje się zatem, że podopieczni Daniela Plińskiego w przyszłym sezonie nie zawojują całych rozgrywek. Forma drużyny na przestrzeni ostatnich sezonów także jest stabilna, z tendencją zwyżkową. Dwa pierwsze sezony w PlusLidze zakończyły się dla nyskiego klubu 13. lokatą, dwa kolejne zespół ukończył na 7. miejscu. Prawdopodobnie nyski klub będzie mocnym średniakiem ligowym, z wysokimi aspiracjami na przyszłe lata. Lokata w środku stawki wydaje być się adekwatna, co nie oznacza, że drużyna nie sprawi kilku niespodzianek i nie utrze nosa zbyt pewnym faworytom.
Przewidywane miejsce: 6-8
Zobacz również:
Środkowy Stali Nysa: Tegoroczny system rozgrywek dawał nam dużą szansę
Artykuł Przed PL: Czy Stal Nysa powtórzy rezultat ostatnich dwóch sezonów? pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
