To miała być formalność i faktycznie była. Legia Warszawa po wygranej w pierwszym spotkaniu tym razem wygrała z Dritą 1:0 i zagra w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy. Poziom gry stołecznego zespołu pozostawiał jednak wiele do życzenia. Złośliwości nie odmawiali sobie nawet komentatorzy spotkania. W Kosowie wiało nudą, aż do 90. minuty.