– Drużyny nie są jeszcze w komplecie, mają ciężką siłownie. Jeśli już w danej ekipie są wszyscy, to potrzebują czasu na zagranie czy poznanie systemu gry. Z czasem wszystkie aspekty będą rosnąć w każdym zespole. My na pewno możemy być zadowoleni, bowiem większość tych spotkań wygraliśmy. Okazję do pokazania się mieli praktycznie wszyscy zawodnicy i uważam, że każdy, kto wchodził na boisko dał od siebie jak najwięcej – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Karol Jankiewicz, rozgrywający Indykpolu AZS-u Olsztyn.
Trwa okres przygotowawczy wszystkich drużyn PlusLigi do nowego sezonu. Szlifują swoją formę również siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn, którzy są już po siedmiu tygodniach wspólnych zajęć. Jak jednak podkreśla kreator gry zespołu ze stolicy Warmii i Mazur, największe zmęczenie towarzyszyło tuż na starcie przygotowań, aniżeli teraz. – Myślę, że pierwsze zmęczenie było odczuwalne już wcześniej – w trzecim, czwartym tygodniu przygotowań. Wtedy trenowaliśmy z większym natężeniem, a teraz nasze organizmy zaadoptowały się do tego wysiłku. Cały czas pracujemy trzy razy w tygodniu na siłowni i na chwilę obecną to się nie zmienia – tłumaczył w rozmowie z klubowymi mediami Karol Jankiewicz, rozgrywający Indykpolu AZS-u Olsztyn.
Olsztynianie mają za sobą cztery mecze towarzyskie. Podopieczni trenera Juana Manuela Barriala zdążyli dwukrotnie już triumfować z Treflem Gdańsk 3:1. Raz też pokonali Ślepsk Malow Suwałki 4:0. W drugiej konfrontacji ulegli ekipie z województwa podlaskiego 1:3. – Z jednej strony nie ma co wyciągać daleko idących wniosków. Drużyny nie są jeszcze w komplecie, mają ciężką siłownie. Jeśli już w danej ekipie są wszyscy, to potrzebują czasu na zagranie czy poznanie systemu gry. Z czasem wszystkie aspekty będą rosnąć w każdym zespole. My na pewno możemy być zadowoleni, bowiem większość tych spotkań wygraliśmy. Okazję do pokazania się mieli praktycznie wszyscy zawodnicy i uważam, że każdy, kto wchodził na boisko, dał od siebie jak najwięcej. Zmiany, które były przeprowadzane przez trenera w trakcie meczu, pozwoliły utrzymać jakość na boisku. To może być naszą mocną stroną. Do tego, tak jak w poprzednim sezonie, naszym atutem będzie zagrywka ofensywna – zapowiedział kreator gry.
Poznaliśmy daty oraz godziny 1. kolejki PlusLigi. Akademicy nowy sezon rozpoczną przed własną halą. Do hali Urania jako pierwsi w zmaganiach 2024/2025 zawitają siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów. Spora część siatkarskiej społeczności nie ukrywa już radości i ekscytacji w związku ze startującymi rozgrywkami. – Jeszcze nie czuję podobnego rodzaju emocji. Grudniowy powrót do Uranii po remoncie był chyba przez nas bardziej wyczekiwany niż teraz. Dla zawodników, którzy zostali w ekipie z minionego sezonu, nie jest to już żadna nowość. Aczkolwiek każdy z nas wyczekuje pierwszego meczu ligowego, aby wejść już w ligowy rytm – zakończył Karol Jankiewicz.
Zobacz również:
Mateusz Bieniek rehabilituje się za granicą. – Nie wiem ile czasu tu spędzę
Artykuł Karol Jankiewicz: Naszym atutem będzie zagrywka ofensywna pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.