Polskie siatkarki na ćwierćfinale zakończyły swój udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Odpadnięcie z turnieju nie było jedynym smutnym momentem dla kibiców. Z barwami narodowymi po ostatniej piłce starcia z Amerykankami pożegnała się Joanna Wołosz. Do wieloletniej reprezentantki kilka dni później zadzwonił później sam Stefano Lavarini. 34-latka zdradziła szczegóły rozmowy.