Aryna Sabalenka po triumfie w Cincinnati, gdzie w drodze po tytuł pokonała m.in. Igę Świątek, stała się wielką faworytką do wygrania wielkoszlemowego US Open. Białorusinka była już tego blisko przed rokiem, kiedy dopiero w finale uznała wyższość Amerykanki Cori Gauff. 26-letnia tenisistka z Mińska przed startem w Nowym Jorku przyznała, że okres, kiedy leczyła kontuzję bardzo jej pomógł, aby pokonać własne ograniczenia.