Wisła Kraków przystępowała do czwartkowego meczu z Cercle Brugge z wielkimi nadziejami, lecz wszystko skończyło się jeszcze większą porażką. Belgijska drużyna pokonała "Białą Gwiazdę" aż 6:1. A tamtejsze media po spotkaniu były bezlitosne dla podopiecznych trenera Kazimierza Moskala opisując to, co zrobił z nimi ich przedstawiciel w europejskich pucharach.