Nierówny przebieg miał mecz o 3. miejsce mistrzostw Europy siatkarek. Polki po falowanej grze przegrały pierwszego seta. W dwóch kolejnych kontrolowały już przebieg gry. Chociaż trzeciego biało-czerwone wygrały do 13, to nie podłamało rywalek. Belgijki z nową energią weszły w czwartą partię. Podopieczne trenera Blodeela dyktowały warunki w tej odsłonie i dokończyły dzieła w tie-breaku. Tym samym ekipa prowadzona przez Miłosza Majkę zakończyła rywalizację na 4. miejscu.
Mecz o brązowy medal rozpoczął się od gry punkt za punkt, choć już po chwili dzięki solidnej zagrywce reprezentacja Belgii prowadziła 5:3. Wynik oraz prowadzący bardzo szybko się zmieniali, wszak raz Polki wygrywały 7:5 czy 9:7, by to później podopieczne trenera Blondeela wygrywały 13:11. Od tego momentu systematycznie zwiększały już swoją przewagę, impulsem okazał się as serwisowy. Po ataku Kaat Cos reprezentacja Belgii wygrywała 15:11. Biało-czerwone jednak nie chciały odpuszczać, wyraźny sygnał swoimi atakami wysyłała Anna Fiedorowicz (17:15). Szybko szósty bieg wrzuciła Maja Malinowska, po jej zbiciach tablica wyników wskazywała już na remis po 20. W kluczowym momencie podopieczne trenera Miłosza Majki zaczęły popełniać błędy, a presję w polu serwisowym wywierała Romane Neufkens (24:20). Drużyna z Beneluksu nie była dłużna i w trzech kolejnych akcjach również się myliły (24:23). Finalnie prowadzenie swojej ekipie dała Yana Wouters (25:23).
Na starcie drugiej części ekipa znad Wisły wygrywała 5:2 po ataku oraz asie Malinowskiej. Momentalnie wyrównały wynik Belgijki za sprawą ataków Saar Bertels z prawej flanki. Przez dłuższą chwilę, bo do stanu po 12 trwała gra punkt za punkt. Dopiero autowy atak Cos oraz punktowy blok Julii Hewelt dały Polkom dwa oczka zaliczki (14:12). Podopieczne trenera Majki kontrolowały przebieg gry i do samego końca nie wypuściły już z rąk przewagi, którą jeszcze zwiększyły za sprawą czujnej na środku siatki Rozalii Moszyńskiej, która kiwała z przechodzącej i zapunktowała blokiem (17:13). Polki dołożyły także zagrywkę, asa ustrzeliła Fiedorowicz. Po autowym serwisie Tey Radovic doszło do remisu w meczu (25:21).
Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia Polek 4:2. Raz jeszcze zespół z Belgii w szybkim tempie doprowadził do remisu, ale as Julii Hewelt, a także skuteczny atak Moszyńskiej wyprowadziły polski zespół na trzypunktowe prowadzenie. Biało-czerwone ponownie wykazywały się kontrolą, choć gra toczyła się punkt za punkt. Wielkim impulsem do jeszcze lepszej gry podopiecznych trenera Majki okazał się podwójny blok (13:8). W połowie seta siatkarki z Polski zdecydowanie odjechały swoim rywalkom, nie do zatrzymania była Fiedorowicz (18:11) i Moszyńska (21:12). Dzieło zniszczenia zakończył as serwisowy drugiej z nich (25:13).
Podrażnione takim obrotem spraw Belgijki dynamicznie wzięły się do roboty. Już od początku wyraźnie stawiały na blok, tylko w pierwotnej fazie seta punktując nim trzykrotnie (6:1). Bardzo pewnie czuły się zawodniczki z Beneluksu, które rozgrywały wręcz koncert. Po ataku Sarah Hauben wygrywały 12:3. Dzięki grze punkt za punkt Belgijki tylko przybliżały się do triumfu. Biało-czerwone atakowały ze zmiennym szczęściem, brakowało w ich szeregach regularności. Po zepsutej zagrywce Fiedorowicz konieczność rozegrania tie-breaka stała się faktem (25:15).
Niemalże od samego początku tie-breaka swoją wyższość zaznaczały Belgijki, które po serii uderzeń, w tym kontr, a także błędzie biało-czerwonych miały cztery oczka do przodu (6:2). Polki podłączyły się do gry, wolne od błędów własnych nie były również siatkarki trenera Blondeela (7:6). Wywierały one jednak presję swoim blokiem, a po autowym ataku Malinowskiej były już o krok od brązu (11:7). Pojedyncze akcje Nataszy Ornoch oraz Julii Hewelt nie tchnęły jeszcze większego impulsu. Belgijskie zawodniczki cieszyły się z faktu wywalczenia brązowego medalu po punktowym bloku (15:10).
Polska – Belgia 2:3
(23:25, 25:21, 25:13, 15:25, 10:15)
Składy zespołów:
Polska: Milewska (4), Fiedorowicz (18), Malinowska (17), Moszyńska (14), Walczak (1), Hewelt (12), Suska (libero) oraz Bujnarowska, Adamczyk (1), Ornoch (5), Siuda, Pinderska
Belgia: Bertels (14), Cos (14), Hauben (4), Neufkens (2), Wouters (17), Radovic (19), Debouck (libero) oraz Maes, Engels (1), Debout, Peeters (libero)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Europy U-20 siatkarek
Artykuł ME U-20 K: Niewykorzystana szansa Polek. Belgijki z brązem pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
