Po bardzo dobrej pierwszej połowie i bramce Angela Rodado piłkarze Wisły Kraków do przerwy prowadzili na wyjeździe ze Spartakiem Trnawa w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Tyle że w drugiej połowie obrona "Białej Gwiazdy" kompletnie się posypała. Efekt? 3:1 dla Słowaków i bardzo trudna sytuacja Wisły przed rewanżem w Krakowie.