Ten półfinał miał być pierwotnie pierwszym poważnym starciem Natalii Kaczmarek w walce o olimpijski medal - tylko dwie pierwsze pozycje gwarantowały miejsce w najlepszej ósemce. Po losowaniu składów okazało się, że nasza wicemistrzyni świata miała trochę szczęścia, zawodniczki, które mogą biegać szybciej od Polki, rywalizowały wcześniej. A nasza zawodniczka spokojnie trzeci bieg wygrała, w czasie 49.45 s. Przepadła za to najszybsza w tym roku Nickisha Pryce. Finał - w piątek o godz. 20.