Dominika Putto we wtorek cieszyła się z awansu kobiecej czwórki K-4 do finału rywalizacji na 500 metrów, w środę zaczęła realizować indywidualne plany. A takim miał być bezpośredni awans do półfinału K-1 na 500 m, by znów oszczędzić trochę sił, ominąć ćwierćfinał. Tak się nie stało, kajakarka Zawiszy Bydgoszcz zaczęła mocno, później wyprzedziła ją Chinka, a co gorsza - także Belgijka. I jeszcze w środę popłynie w ćwierćfinale.