Spore ryzyko podjęli w poniedziałek triathloniści na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Sportowcy zgodzili się na start, mimo że jeden z punktów pomiaru jakości wody w Sekwanie wskazywał, że rzeka nie nadawała się do rywalizacji. Z tego powodu do szpitala trafiła już jedna z zawodniczek.