Reprezentacja Polski podczas spotkania ćwierćfinałowego była wspierana między innymi przez byłego kapitana kadry. – Trzymałem kciuki, wydzierałem się, co z resztą słychać. W końcu się dokonało. Właściwie nie „się dokonało”, tylko chłopaki zagrali naprawdę fantastyczne zawody – stwierdził w rozmowie z Filipem Czyszanowskim dla TVP Michał Kubiak. „Klątwa ćwierćfinału” – te słowa odmieniano przez wszystkie […]
Artykuł Michał Kubiak liczy na złoto: Wierzyli od początku do końca pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Reprezentacja Polski podczas spotkania ćwierćfinałowego była wspierana między innymi przez byłego kapitana kadry. – Trzymałem kciuki, wydzierałem się, co z resztą słychać. W końcu się dokonało. Właściwie nie „się dokonało”, tylko chłopaki zagrali naprawdę fantastyczne zawody – stwierdził w rozmowie z Filipem Czyszanowskim dla TVP Michał Kubiak.
„Klątwa ćwierćfinału” – te słowa odmieniano przez wszystkie przypadki w kontekście reprezentacji Polski mężczyzn. Po wielu latach jednak można powiedzieć, że to koniec. Polacy pokonali Słoweńców 3:1 i awansowali do półfinału. Z trybun Polaków wspierali między innymi byli reprezentanci Polski – Michał Kubiak i Damian Wojtaszek. – Trzymałem kciuki, wydzierałem się, co z resztą słychać. W końcu się dokonało. Właściwie nie „się dokonało”, tylko chłopaki zagrali naprawdę fantastyczne zawody. Ten mecz z Włochami był pstryczkiem w nos żeby się obudzić i się obudzili – powiedział w rozmowie z Filipem Czyszanowskim na antenie TVP 1 Michał Kubiak. – Mimo że nie ma nas z nimi na placu, to jesteśmy duchem i sercem z nimi i liczymy na złoto – stwierdził przyjmujący.
Reprezentacja Polski w Tokio grała swój ćwierćfinał jako ostatnia. W Paryżu biało-czerwoni otwierali dzień rywalizacji o półfinały. – Wierzyli od początku do końca. Wstali rano o 5 i nie musieli siedzieć w hotelu czy wiosce i myśleć o tym ćwierćfinale. Po prostu wstali, pojechali na mecz i zagrali. To było dla nich bardzo ważne. Dźwignęli. Kuraś udźwignął i wszyscy zagrali naprawdę kapitalnie – przyznał były kapitan reprezentacji Polski.
Liderami Polaków byli Wilfredo Leon i Bartosz Kurek. Atakujący reprezentacji Polski według raportu meczowego przygotowanego przez polski sztab zdobył 19 punktów. Skończył 18 ataków (47% skuteczności) i dołożył asa. Podczas fazy grupowej igrzysk olimpijskich polski atakujący nie prezentował się z najlepszej strony. Wszystko odmieniło się jednak w decydującym spotkaniu. – Wiele razy w Bartka ludzie wątpią i przytaczają jego PESEL, ale on po raz kolejny pokazał, że dźwiga ważne mecze. To jest żyjąca legenda tego sportu w naszym kraju – skomentował występ Kurka Kubiak.
MICHAL KUBIAK & DAMIAN WOJTASZEK
.
#gangłysego #Paris2024 #volleyball pic.twitter.com/1I53wHhGwi
— Volleyball World (@volleyballworld) August 5, 2024
Zapytany o to, co dalej z tą reprezentacją, były kapitan polskiej drużyny narodowej odpowiedział: – Z tą reprezentacją tylko tyle, że zwieńczeniem dla niektórych chłopaków, którzy prawdopodobnie będą kończyć przygodę reprezentacyjną po tym turnieju, będzie zawieszenie olimpijskiego krążka najlepiej złotego, czego ja im bardzo serdecznie z całego serca życzę.
Zobacz również:
Mocne wzruszenie Grbicia: Wiem, jak oni czują ten turniej
Artykuł Michał Kubiak liczy na złoto: Wierzyli od początku do końca pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
