Jeszcze miesiąc temu KS Apator Toruń był sensacyjnie wymieniany w gronie drużyn zagrożonych spadkiem. Spora ilość kibiców miała już tego dość, a jeden z nich pociął nawet swój karnet. Wystarczyły trzy udane mecze z mocnymi rywalami, żeby ta tendencja się zupełnie odwróciła. Teraz w Toruniu trwa szał, a wejściówki na derby z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz sprzedają się w zatrważającym tempie. W klubie są przygotowani na rekord frekwencji.