Dawid Tomala wyjawił, że Katarzyna Zdziebło musiała spać na korytarzu w wiosce olimpijskiej. Nie chciała zarazić się od współlokatorki. Kinga Gacka, której pokój zajęło potem Zdziebło, musiała sprostować wersję podaną przez Tomalę. Teraz sama zainteresowana postanowiła wyjaśnić zamieszanie. W najnowszym wywiadzie przyznała, że o żadnym korytarzu nie było mowy.