Tydzień trzeba było czekać, by na igrzyskach lekkoatletycznych pojawiła się lekkoatletyka. Jeszcze nie na stadionie, a na ulicach Paryża - tu wystartowali po medale specjaliści od chodu sportowego. A w stawce Polacy - Maher Ben Hlima i Artur Brzozowski, liczyliśmy zwłaszcza na pierwszego. Nie dali rady, szybko znaleźli się za najlepszymi. A złoto wspaniałą szarżą na ostatnim kilometrze wyrwał dla Ekwadoru Brian Daniel Pintado. Polacy skończyli pod koniec trzeciej dziesiątki.