- Naciskamy ze wszystkich możliwych stron, ale wydaje nam się, że nikt nas nie słucha - żaliła się po środowych meczach Barbora Krejcikova. Triumfatorka tegorocznego Wimbledonu straciła szansę na olimpijski medal w singlu, za to cały czas pozostaje w grze deblowej. Narzeka jednak na ogromne zmęczenie i brak snu. Wszystko przez zbyt napięty plan gier w Paryżu. Dlatego też proponuje rozwiązanie.