Niesamowitą dramaturgię miał środowy mecz pomiędzy Igą Świątek a Danielle Collins o półfinał igrzysk olimpijskich w Paryżu. Starcie zakończyło się przedwcześnie z powodu kreczu Amerykanki, ale wcześniej kibice oglądali mnóstwo zwrotów akcji. Jedna z wymian niemiło zakończyła się dla podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego. Liderka rankingu WTA mocno oberwała i pojawiły się problemy. „Biało-Czerwona” o wszystkim opowiedziała.