Michał Kwiatkowski nasz jedynak w jeździe indywidualnej na czas w kolarstwie w igrzyskach olimpijskich w Paryżu zajął 23. miejsce. Znakomity polski kolarz przyznał, że w trudnych warunkach nie narażał się na bliskie zetknięcie z asfaltem, bo dla niego priorytetem jest wyścig ze startu wspólnego w przyszłą sobotę (3 sierpnia). - Jechałem na maksa, ale z dużą rezerwą w zakrętach, bo nie chciałem wylądować na barierce. Nie ryzykowałem zatem - przyznał 34-letni kolarz.
