Tenisowy turniej olimpijski odbywa się na kortach, gdzie w maju rozgrywany był Roland Garros. Dla Igi Świątek Paryż jest miejscem szczęśliwym. Czy dostrzegła jednak jakieś różnice podczas meczu między tym co zna z Wielkiego Szlema? - Jest kilka różnic, ale nie ma to znaczenia przy odpowiedniej koncentracji - powiedziała w rozmowie z Eurosportem po meczu pierwszej rundy. Wielkim optymizmem na dalszą część turnieju napawają słowa Świątek na temat tego, co musi poprawić w swojej grze.