Mateusz Bieniek od lat stanowi trzon reprezentacji Polski. Występuje w niej regularnie od 2015 roku i także Nikola Grbić okazuje mu pełne zaufanie. Choć w ostatnim czasie coraz częściej miewa problemy zdrowotne to nikt nie wyobraża sobie kadry bez niego. Na co dzień występuje w Aluron CMC Warcie Zawiercie.
Imię i nazwisko: Mateusz Bieniek
Data urodzenia: 05.04.1994 r.
Miejsce urodzenia: Blachownia
Narodowość: Polska
Aktualny klub: Aluron CMC Warta Zawiercie
Pozycja: środkowy
Wzrost: 208 cm
Waga: 98 kg
Mateusz Bieniek za siatkówką nie przepadał. Do uprawiania tego sportu dał się przekonać za namową rodziców oraz trenera Andrzeja Kuziora, a jednym z argumentów był fakt, że bardzo szybko rósł. Zaczął dopiero od trzeciej klasy gimnazjum. Jest wychowaniem Norwidu Częstochowa, z którym w 2013 roku zdobył mistrzostwo Polski juniorów. Po tym sezonie przeniósł się do Effectora Kielce, ale regularnie zaczął grać dopiero od kolejnego. Dość niespodziewanie pierwsze powołanie do kadry seniorskiej dostał od trenera Stephane`a Antigi już w 2015 r., a w swoim debiucie w Lidze Światowej przeciw Rosjanom został wybrany MVP spotkania. Od tego momentu stał się jej ważnym ogniwem. Po tych sukcesach zaczęły interesować się nim bogatsze kluby i w w 2016 roku trafił do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Do sukcesów reprezentacyjnych zaczęły dochodzić także klubowe. Sezon 2019/2020 spędził na wypożyczeniu w Cucine Lube Civitanova, ale z uwagi na limit obcokrajowców grał tam niewiele. Powrócił więc do Polski, najpierw do PGE Skry Bełchatów, gdzie przy boku Grzegorza Łomacza szybko wyrósł na czołowego środkowego PlusLigi. Obecnie reprezentuje barwy Aluronu CMC Warty Zawiercie.
Bieniek jest przykładem zawodnika, który w krótkim czasie pojawił się na parkietach i je zdominował. Od czasów Antigi regularnie powoływany do kadry przez wszystkich szkoleniowców. Jego olbrzymim atutem jest atak oraz zagrywka. Przez wiele lat zarzucano mu, że nie potrafi blokować. Z czasem znacznie poprawił się także w tym elemencie, ale wymagania są jeszcze większe. 28 stycznia 2024 roku zdobył 26 punktów w starciu z GKS-em Katowice i został najlepiej punktującym środkowym w jednym meczu w historii PlusLigi. Niestety coraz częściej boryka się z problemami zdrowotnymi, ale w pełni zdrowy jest nie do zatrzymania.
Grbić zdecydował się poczekać na niego, dał mu dojść do pełnej sprawności fizycznej i oczekuje, że zawodnik odpłaci się za to dobrą grą w Paryżu. Jako olimpijczyk ma doświadczenie zdobyte w tej rangi imprezie i wydaje się, że zarówno grając w podstawowej szóstce, czy jako zmiennik spełni powierzone mu zadania.
Zobacz również:
Igrzyska olimpijskie: Norbert Huber – wulkan emocji w kadrze Grbicia
Artykuł Igrzyska olimpijskie: Mateusz Bieniek – siła doświadczenia na środku siatki pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.