FC Barcelona już przed startem mistrzostw Europy w Niemczech wytypowała swoje transferowe cele. Oba z nich były obserwowane przez działaczy w trakcie turnieju, ale sytuacja finansowa klubu sprawia, że nie możliwe było sprowadzenie Nico Williamsa i Amadou Onany. Wybór Barcy padł na hiszpańskiego skrzydłowego. Według Fabrizio Romano drugi z zawodników, a więc belgijski pomocnik, zasili szeregi Aston Villi za ponad 50 milionów euro.