Maja Chwalińska nie zatrzymuje się w turnieju ITF w Montpellier. W półfinale jej przeciwniczką była wyżej notowana Japonka Sara Saito, ale Polka postawiła się faworytce. Po bardzo wyrównanym pierwszym secie na początku drugiego wybrnęła z opresji, a potem już nie dała wydrzeć sobie wygranej z rąk. W efekcie zagra w drugim finale w tym roku i stanie przed szansą na zdobycie pierwszego od ponad dwóch lat tytułu.