Szokujące wieści napłynęły z Teksasu. W wieku zaledwie 30 lat zmarł Grayson Murray - amerykański golfista, który brał właśnie udział w turnieju w Fort Worth. W piątek wycofał się z rywalizacji, tłumacząc to względami zdrowotnymi. W sobotę poinformowano natomiast o jego zgonie.