Iga Świątek wygrała w Indian Wells swój drugi turniej w tym roku, ale nagroda finansowa, jaką dostała za ten sukces, pozwoliła jej wreszcie wskoczyć na pierwszą pozycję na liście płac, przed Arynę Sabalenkę. I to mimo faktu, że Białorusinka ma już na swoim koncie triumf w Wielkim Szlemie w Australii. Różnica między nimi na razie nie jest wielka, ale WTA na swojej stronie internetowej... wciąż zaniża zysk Polki z United Cup. Zgubiła tam bowiem... 251 tys. dolarów.