Z pewnością nie tak 15-letni Brooklyn Horan wyobrażał sobie start w wyścigu rajdowym zorganizowanym przed MotorSport New Zealand. 15-letni kierowca w trakcie rywalizacji wypadł z drogi i wpadł do rzeki. Choć służby medyczne od razu ruszyły na pomoc jemu i jego kierowcy, mężczyzn nie udało się już uratować. Śmierć nastoletniego sportowca wstrząsnęła fanami sportów motorowych.